lektory on-line

Quo vadis - Henryk Sienkiewicz - Strona 91

Ostrianum zbiorą się w nocy bracia i siostry, co do jednej duszy, albowiem przybył Wielki Apostoł
Chrystusowy, który tam będzie nauczał, i tam bracia wskażą mi Glauka.
— W Ostrianum? — spytał Chilon. — Wszak to za bramami miasta. Bracia i wszystkie siostry? W
nocy? Za bramami w Ostrianum?
— Tak, ojcze. To jest nasz cmentarz, między Via Salaria a Nomentana. Zali ci nie wiadomo, że tam
będzie nauczał Wielki Apostoł?
— Nie byłem dwa dni w domu, przetom nie odebrał jego listu, a nie wiedziałem, gdzie jest
Ostrianum, ponieważ niedawno przybyłem tu z Koryntu, gdzie zarządzam gminą chrześcijańską…
Ale tak jest! I skoro Chrystus tak cię natchnął, pójdziesz w nocy, mój synu, do Ostrianum, tam
wynajdziesz między braćmi Glauka i zabijesz go w drodze powrotnej do miasta, za co będą ci
odpuszczone wszystkie grzechy. A teraz pokój niech będzie z tobą.
— Ojcze…
— Słucham cię, sługo Baranka.
Na twarzy robotnika odbiło się zakłopotanie. Oto niedawno zabił człowieka, a może i dwóch, a
nauka Chrystusa zabrania zabijać. Nie zabił ich wszelako w swojej obronie bo i tego nie wolno! Nie
zabił, Chryste uchowaj, dla zysku… Biskup sam mu dał braci do pomocy, ale zabijać nie pozwolił, on
zaś niechcący zabił, bo Bóg pokarał go silą zbyt wielką… I teraz ciężko pokutuje… Inni śpiewają przy
żarnach, a on nieszczęsny myśli o swoim grzechu, o obrazie Baranka… Ile się już namodlił, napłakał!
Ile Baranka naprzepraszał! I czuje dotąd, że nie odpokutował dosyć… A teraz znów przyrzekł zabić
zdrajcę… I dobrze! Własne tylko krzywdy wolno przebaczać, więc zabije go choćby w oczach
wszystkich braci i sióstr, które jutro będą w Ostrianum. Ale niech Glaukus będzie wprzód skazany
przez starszych między bracią, przez biskupa albo przez Apostoła. Zabić niewielka rzecz, a zabić
zdrajcę to nawet i miło, jak zabić wilka lub niedźwiedzia, ale nużby Glaukus zginął niewinnie? Jakże
brać na sumienie nowe zabójstwo, nowy grzech i nową obrazę Baranka?
— Na sąd nie ma czasu, mój synu — odrzekł Chilon — albowiem zdrajca prosto z Ostrianum podąży
do cezara do Ancjum lub schroni się w domu pewnego patrycjusza, na którego jest usługach, ale
oto dam ci znak, który gdy pokażesz po zabiciu Glauka, i biskup, i Wielki Apostoł pobłogosławią twój
uczynek.
To rzekłszy wydobył pieniążek, po czym jął szukać za pasem noża, a znalazłszy go wyskrobał na
sestercji ostrzem znak krzyża i podał ją robotnikowi.
— Oto wyrok na Glauka i znak dla ciebie. Gdy go po zgładzeniu Glauka pokażesz biskupowi, odpuści
ci i tamto zabójstwo, któregoś się niechcący dopuścił.
Robotnik wyciągnął mimo woli rękę po pieniądz, ale mając właśnie zbyt świeżo w pamięci pierwsze
zabójstwo, doznał jakby uczucia przestrachu.
— Ojcze — rzekł prawie błagalnym głosem — zali bierzesz na sumienie ten uczynek i zali sam
słyszałeś Glaukusa zaprzedającego braci?
Chilo zrozumiał, że trzeba dać jakieś dowody, wymienić jakieś nazwiska, albowiem inaczej w serce
olbrzyma może się wkraść wątpliwość. I nagle szczęśliwa myśl zaświtała mu w głowie.
— Słuchaj, Urbanie — rzekł — mieszkam w Koryncie, ale pochodzę z Kos i tu, w Rzymie, uczę nauki
Nasi Partnerzy/Sponsorzy: Wartościowe Virtualmedia strony internetowe, Portal farmeceutyczny najlepszy i polecany portal farmaceutyczny,
Opinie o ośrodkach nauki jazy www.naukaprawojazdy.pl, Sprawdzony email marketing, Alfabud, Najlepsze okna drewniane Warszawa w Warszawie.

Valid XHTML 1.0 Transitional