Oto jest pozwolenie.
/ daje dukata /
DOZORCA
Z podpisem dukatów…
Wolno panu, gdzie zechcesz, zazierać do klatek,
Tu waryjaci, dalej sala waryjatek…
Cały szpital rozłożę jak zegar po sztuce…
Pan zapewne w medycznej ćwiczysz się nauce?
DOKTOR
Tak.
DOZORCA
Jakież systemata pan doktor zachwala?
DOKTOR
Macanie głów…
DOZORCA
Rozumiem, to systemat Galla.
DOKTOR
Tak.
DOZORCA
Ciekawość mię bierze, czy się pan przekona
Z głów, która tutaj głowa najostrzej szalona?
DOKTOR
O! ja odgadnÄ™ z twarzy sÄ…dem Lawatera.
/ wskazujÄ…c na Kordiana /
Ot — ta…
DOZORCA
Wzrok eskulapa niedobrze przeziera,
Ten młodzieniec wszedł tutaj, bo cesarz osądził,
Że musi być szalony — lecz cesarz pobłądził.
Ten młody ma gorączkę, lecz rozsądek zdrowy,
Zdrowszy niż twój, doktorze, niż mój nawet.
DOKTOR
Nawet?
DOZORCA
Ha! obraziłem ciebie, paluszku Gallowy!
Chciałbyś mi ostrym słówkiem odpalić wet za wet
I abyś dowiódł, że ten młody pstro ma w głowie,
Może dowiedziesz, żem ja szalony?
DOKTOR