lektory on-line

Wesele - Stanisław Wyspiański - Strona 105

GOSPODARZ
Pod progiem na przysieniu;
szczęście w ręku.
GOSPODYNI
Cała złota,
o mistyrna tyz robota.
Któż to zgubił? — Schować trzeba.
GOSPODARZ
Zwołać ludzi — spadło z nieba;
trza pokazać zgromadzeniu.
SCENA XXIX
/ Gospodarz, Gospodyni /
GOSPODYNI
Ni ma cego — Scęście w ręku;
tego z ręki się nie zbywa,
w tajemnicy siÄ™ ukrywa,
światom się nie przekazuje:
Scęście swoje sie szanuje!
GOSPODARZ
ZÅ‚ota!
GOSPODYNI
Prawda.
GOSPODARZ
Rzuć do skrzyni!
Prawdziwieś do ręki wzięła;
szczęście swoje się szanuje,
czyli Piekła dar, czy z Nieba —
aleć jensze szczęście moje.
GOSPODYNI
Cóz ty godos, ja sie boje.
GOSPODARZ
A boś jeszcze nie pojęła:
skończyć nędzę — zacząć dzieła.
GOSPODYNI
Jakie dzieła, co za dzieła?
cóżem to ja nie pojęła?
GOSPODARZ
Orły, kosy, szable, godła,
pany, chłopy, chłopy, pany:
Nasi Partnerzy/Sponsorzy: Wartościowe Virtualmedia strony internetowe, Portal farmeceutyczny najlepszy i polecany portal farmaceutyczny,
Opinie o ośrodkach nauki jazy www.naukaprawojazdy.pl, Sprawdzony email marketing, Alfabud, Najlepsze okna drewniane Warszawa w Warszawie.

Valid XHTML 1.0 Transitional