lektory on-line

Balladyna - Juliusz Słowacki - Strona 120

/ Kostryn i Balladyna w zbrojach — z hełmami zapuszczonymi wchodzą na scenę. /
KOSTRYN
Zostań w namiocie, nie wychodź na pole,
Bo, jak przeczuwam, wkrótce Kirkorczycy
Walkę rozpoczną. Obóz jego w dole,
A nasz na górze jak gniazdo orlicy.
BALLADYNA
Wiele dusz stanie za chwilę przed Bogiem.
KOSTRYN
Gdzie młócą żyto, tam plewy z omłotku
Lecą pod niebo. Stój za gumna progiem
I nie rozplątuj znów na kołowrotku
Szczero–sumiennym — zaplątanych pasem
Dziwnej przeszłości.
/ Wchodzi Żołnierz. /
ŻOŁNIERZ
Z okropnym hałasem
Idą do boju szyki Kirkorowe.
KOSTRYN
Królewiczątko moje, bądź mi zdrowe!
BALLADYNA
Czy zwyciężymy?
KOSTRYN
Siedź, pani, w namiocie.
Niechaj cię próżność nie prowadzi w złocie
Na oczy słońca i na łuków żądła.
Bogdaj byś cicho śpiewała i prządła
Szatę królewską lub śmierci koszulę;
To albo drugie pewnie ci się przyda…
Ha! ha! z proc lecą ołowiane kule,
Patrz, jak kolczate… hej, giermku, gdzie dzida
I tarcza moja?
/ bierze tarczę i dzidę z rąk giermka i wychodzi /
BALLADYNA
/ sama /
Jeżeli zwycięży,
Jak mu nagrodzę? w ziemi całej łonie
Nie znajdę kruszcu na zalanie gardła
Temu Niemcowi. Lecz jeżeli przegra?
Nasi Partnerzy/Sponsorzy: Wartościowe Virtualmedia strony internetowe, Portal farmeceutyczny najlepszy i polecany portal farmaceutyczny,
Opinie o ośrodkach nauki jazy www.naukaprawojazdy.pl, Sprawdzony email marketing, Alfabud, Najlepsze okna drewniane Warszawa w Warszawie.

Valid XHTML 1.0 Transitional