MARYSIA
Precz, nie sięgaj lic.
WIDMO
Nie broń mi się — nic to, nic…
MARYSIA
Zimnem dołu wieje strój,
ty nie mój, ty nie mój!
WIDMO
Mus mnie woła, mus mnie woła,
raz dokoła…
MARYSIA
Stój, ach, stój!
SCENA VI
/ Marysia, Wojtek /
WOJTEK
Maryś — jakoześ ty blado — ?
MARYSIA
To światła sie takie kładą
po twarzy…
WOJTEK
Trzęsiesz się cała.
MARYSIA
Uchyliłam drzwi i stamtąd powiała
jakaś zawieja — to nic —
WOJTEK
A to znów czerwoność do lic
przyszła —
MARYSIA
Z twojego patrzenia;
przytul mnie, Wojtecku, do siebie,
wole ciebie, wole ciebie.
WOJTEK
/ nuci /
„Pójdze, Maryś, po niewoli
na mój jeden zagon roli”.
SCENA VII
/ Stańczyk, Dziennikarz /
STAŃCZYK
/ idąc /